Środowisko

3 sposoby, jak być eko, również zimą

Trend bycia eko jest obecnie bardzo popularny. Warto jednak pamiętać, że także zimą z powodzeniem można go realizować. Istnieje kilka sposobów, które pomagają kontynuować działania, mające na celu ograniczanie szkód dla naszej planety. Dowiedz się, co możesz zrobić, aby w okresie zimowym być bardziej eko i chronić środowisko naturalne.

W trakcie roku, szczególnie w okresie od wiosny do jesieni znacznie łatwiej jest nam zmotywować się do proekologicznych działań. Mamy więcej energii, a często również same warunki środowiskowe temu sprzyjają. Latem łatwiej przesiąść się na rower, zamiast korzystać z samochodu. Zimą wydaje się, że jest to trochę trudniejsze. Niskie temperatury sprawiają, że wygodniej jest nam podróżować samochodem lub autobusem, a do tego jeszcze zaprząta nam głowę odśnieżanie chodników, zabezpieczenie skutecznego ogrzewania naszego mieszkania czy tym bardziej domu.

Jak chronić środowisko zimą?

Czy to oznacza, że bycie eko zimą nie jest łatwe? Zdecydowanie jest to możliwe. Warto więc się zastanowić, jakie działania niesprzyjające ochronie środowiska można próbować wyeliminować. Na szczęście istnieje kilka sposobów na to, aby również zimą uchronić planetę przed niepotrzebnymi zanieczyszczeniami.

1. Oszczędzaj energię elektryczną

Produkcja energii elektrycznej w okresie zimowym wchodzi zazwyczaj na najwyższe obroty – długie noce i krótkie dni powodują, że przez większość doby potrzebujemy doświetlenia pomieszczeń, a chociażby samo świąteczne oświetlenie włączone przez 24 godziny również zwiększa nasze rachunki za prąd. Tymczasem większość prądu cały czas pochodzi w krajowych warunkach z elektrowni opalanych węglem, co nie pozostaje obojętne w skutkach na jakość środowiska naturalnego. Co więc można zrobić, aby oszczędzać prąd a tym samym chronić planetę przed zanieczyszczeniami?

Warto pomyśleć o rozwiązaniach fotowoltaicznych, jeśli mieszka się w domu jednorodzinnym. Dzięki panelom solarnym, które wykorzystują promieniowanie słoneczne do wytwarzania energii elektrycznej, można oświetlić wnętrza budynku, a przy tym zaoszczędzić prąd.

Poza tym, warto zweryfikować energochłonność urządzeń elektrycznych w domu. Sprawdź zatem, jakie ilości prądu pobierają poszczególne urządzenia. Zwróć uwagę na klasę energetyczną – im jest ona niższa, tym lepiej. Dlatego zamiast grupy G, przy dokonywaniu wyborów postaw najlepiej na A+++.

2. Wymień domowe palenisko

Jeśli wciąż do ogrzania domu używasz paliwa stałego, drewna lub węgla, przeanalizuj możliwość wymiany domowego paleniska na bardziej nowoczesne, ekologiczne rozwiązanie. Należą do nich nowe kondensacyjne kotły gazowe albo pompy ciepła. Co ważne, można wymienić palenisko, korzystając z wielu dostępnych programów dofinansowań, które oferowane są np. przez władze gmin.

Nowoczesne piece spełniają obecnie odpowiednie wymogi tzw. klasy sprawności cieplnej. Są bardzo wydajne, a co najważniejsze, ograniczają do minimum emisję gazów i pyłów, które szkodzą naszemu zdrowiu i środowisku naturalnemu. Tego rodzaju urządzenia potrafią nawet pięciokrotnie zmniejszyć wydzielanie się pyłów, a aż pięćdziesięciokrotnie tlenku węgla. To nie tylko zdrowsze, bardziej ekologiczne rozwiązanie, ale także rozwiązanie bardziej oszczędne dla domowego budżetu – mówi dr Zbigniew Lewicki z firmy LEMITOR Ochrona Środowiska.

3. Zamień sól na… kawę!

Sól drogowa to wybawienie przed śliskimi chodnikami i jezdnią – niestety jest to związek chemiczny, którego użycie wiąże się również z szeregiem negatywnych konsekwencji. Sól drogowa szkodzi naszemu środowisku, zarówno roślinności, jak i zdrowiu zwierząt. Może to wpływać również na dobrostan zwierząt domowych stąd dobrze po zimowym spacerze przemyć zwierzęciu łapy, aby sól nie kumulowała się na powierzchni. Co więcej, gdy sól przedostaje się do gleby, powstaje zjawisko suszy fizjologicznej, przez co korzenie roślin mają utrudnioną możliwość pobierania wody z gruntu.

Warto stosować więc piasek lub… zużyte fusy z kawy! To świetne rozwiązanie, pozwalające na ponowne wykorzystanie tego produktu. Warto dodać, że kawowe fusy należą do odpadów biodegradowalnych, a więc stosowanie ich na śliskiej nawierzchni jest nie tylko sposobem na tzw. zero waste, ale jest też w pełni ekologiczne.

Co jeszcze można zrobić dla środowiska?

– Dotychczasowe doświadczenia poparte zgromadzonymi wynikami prowadzonego monitoringu jakości powietrza wskazują wyraźnie, że cały czas w warunkach krajowych problemem jest tzw. niska emisji. Za jej poziom odpowiadają w głównej mierze emisji z indywidualnych palenisk domowych. To najlepszy przykład na to, jak wiele zależy bezpośrednio od naszych indywidualnych decyzji. Decyzji, które rozpatrywane w oderwaniu od otoczenia wydawać mogą się mało istotne, a które w swojej masie skutkują realnymi konsekwencjami dla nasz wszystkich – twierdzi ekspert z firmy LEMITOR Ochrona Środowiska.

Jak widać, zimą także możesz stosować rozwiązania, które nie będą szkodziły zarówno naszemu zdrowiu, jak i środowisku naturalnemu. Warto sprawdzić, które z powyższych sposobów jesteś w stanie wdrożyć w przypadku swojego gospodarstwa domowego czy w obrębie firmy, którą prowadzisz. Dzięki tym kilku wskazówkom nie tylko przyczynisz się do ochrony planety, ale także zminimalizujesz koszty i będziesz stosował bardziej nowoczesne rozwiązania.

Magia czytania…

Czytanie uspokaja i spowalnia bicie serca. Wystarczy 6 minut czytania, żeby zredukować uczucie stresu aż o 60%! Co ciekawe, czytanie książek redukuje stres: o 68% bardziej od słuchania muzyki, o 300% bardziej od wyjścia na spacer i aż o 600% bardziej od grania w gry komputerowe.

Podczas czytania powieści mamy mnóstwo rzeczy do zapamiętania – imiona bohaterów, ich charaktery, motywacje, historie, związki z innymi postaciami, miejsca, wątki fabularne, szczegóły… Tymczasem w mózgu tworzą się nowe synapsy, a te istniejące się wzmacniają. Dzięki czytaniu nasza pamięć pozostaje w dobrej kondycji.

Postaci fikcyjne mogą stanowić takie samo źródło inspiracji co spotkanie z żywym człowiekiem. Inspirować może wszystko – aktywności, którym się oddają, miejsca, które odwiedzają, decyzje, które podejmują…

Mając przed oczami tylko literki, sami musimy wizualizować sobie to, co dzieje się w książce – nieczęsto są to nawet rzeczy, których nie możemy zobaczyć w świecie rzeczywistym! Czytanie, stymulując prawą półkulę mózgu, rozwija naszą wyobraźnię.

Czytanie powieści wymaga od nas skupienia uwagi przez dłuższy czas, co zdecydowanie poprawia naszą zdolność do koncentracji.

Im więcej czytamy, tym większy mamy kontakt z różnorodnym, a nawet zupełnie nowym dla nas słownictwem. Taki kontakt samoistnie poszerza nasz własny zasób słów.

Warto czytać książki, żeby utrzymać swój mózg w dobrej formie. Mole książkowe mają 2,5 raza mniejszą szansę na rozwój Alzheimera, czytanie spowalnia także starczą demencję. 

Czytanie różnych książek na te same tematy pozwala nam poznać i porównać różne punkty widzenia, spojrzeć na rzeczy z różnej perspektywy, a w rezultacie rozwinąć nasz własny światopogląd.

Warto czytać, żeby rozwijać własną empatię. Zaangażowanie w fikcję literacką pozwala nam na postawienie się na miejscu drugiego człowieka i zrozumienie go.

Aż 82% moli książkowych przekazuje pieniądze i dobra materialne dla organizacji charytatywnych. 3 razy częściej niż osoby nieczytające są aktywnymi członkami tych organizacji.

Książki to ogromne skarbnice wiedzy. Tutaj nie trzeba dodatkowych argumentów.

Szczególnie, jeśli czytasz np. takie kryminały od Agathy Christie. Rozwiązywanie zagadek wymaga analizowania wydarzeń, faktów, motywacji postaci, stawiania tez, weryfikowania założeń… Zdecydowanie rozwija to zdolność do krytycznego i analitycznego myślenia.

Im więcej czytasz dobrych pisarzy, tym lepiej możesz rozwijać własny styl. Nie wspominając o tym, że częsty kontakt z tekstem pisanym uczy poprawności gramatycznej czy ortograficznej.

Stworzenie wieczornego rytuału z książką daje naszemu ciału sygnał, że pora się zrelaksować i przygotować do snu.

Czytanie pozwala nam postawić się w różnych sytuacjach, w których na co dzień do tej pory się nie znaleźliśmy. Otwiera nas na nowe doświadczenia i rozszerza horyzonty, kształtując nas samych.

Czytanie uspokaja i spowalnia bicie serca. Wystarczy 6 minut czytania, żeby zredukować uczucie stresu aż o 60%! Co ciekawe, czytanie książek redukuje stres: o 68% bardziej od słuchania muzyki, o 300% bardziej od wyjścia na spacer i aż o 600% bardziej od grania w gry komputerowe.

Podczas czytania powieści mamy mnóstwo rzeczy do zapamiętania – imiona bohaterów, ich charaktery, motywacje, historie, związki z innymi postaciami, miejsca, wątki fabularne, szczegóły… Tymczasem w mózgu tworzą się nowe synapsy, a te istniejące się wzmacniają. Dzięki czytaniu nasza pamięć pozostaje w dobrej kondycji.

Postaci fikcyjne mogą stanowić takie samo źródło inspiracji co spotkanie z żywym człowiekiem. Inspirować może wszystko – aktywności, którym się oddają, miejsca, które odwiedzają, decyzje, które podejmują…

Mając przed oczami tylko literki, sami musimy wizualizować sobie to, co dzieje się w książce – nieczęsto są to nawet rzeczy, których nie możemy zobaczyć w świecie rzeczywistym! Czytanie, stymulując prawą półkulę mózgu, rozwija naszą wyobraźnię.

Czytanie powieści wymaga od nas skupienia uwagi przez dłuższy czas, co zdecydowanie poprawia naszą zdolność do koncentracji.

Im więcej czytamy, tym większy mamy kontakt z różnorodnym, a nawet zupełnie nowym dla nas słownictwem. Taki kontakt samoistnie poszerza nasz własny zasób słów.

Warto czytać książki, żeby utrzymać swój mózg w dobrej formie. Mole książkowe mają 2,5 raza mniejszą szansę na rozwój Alzheimera, czytanie spowalnia także starczą demencję. 

Czytanie różnych książek na te same tematy pozwala nam poznać i porównać różne punkty widzenia, spojrzeć na rzeczy z różnej perspektywy, a w rezultacie rozwinąć nasz własny światopogląd.

Warto czytać, żeby rozwijać własną empatię. Zaangażowanie w fikcję literacką pozwala nam na postawienie się na miejscu drugiego człowieka i zrozumienie go.

Aż 82% moli książkowych przekazuje pieniądze i dobra materialne dla organizacji charytatywnych. 3 razy częściej niż osoby nieczytające są aktywnymi członkami tych organizacji.

Książki to ogromne skarbnice wiedzy. Tutaj nie trzeba dodatkowych argumentów.

Szczególnie, jeśli czytasz np. takie kryminały od Agathy Christie. Rozwiązywanie zagadek wymaga analizowania wydarzeń, faktów, motywacji postaci, stawiania tez, weryfikowania założeń… Zdecydowanie rozwija to zdolność do krytycznego i analitycznego myślenia.

Im więcej czytasz dobrych pisarzy, tym lepiej możesz rozwijać własny styl. Nie wspominając o tym, że częsty kontakt z tekstem pisanym uczy poprawności gramatycznej czy ortograficznej.

Stworzenie wieczornego rytuału z książką daje naszemu ciału sygnał, że pora się zrelaksować i przygotować do snu.

Czytanie pozwala nam postawić się w różnych sytuacjach, w których na co dzień do tej pory się nie znaleźliśmy. Otwiera nas na nowe doświadczenia i rozszerza horyzonty, kształtując nas samych.

Czytanie daje wiele korzyści. Relaksuje, poszerza wiedzę, daje poczucie dobrze wykorzystanego i mile spędzonego czasu.

Czytanie poprawia pamięć. Gdy mózg stara się wszystko zapamiętać, wówczas pamięć staje się lepsza. Przy każdej kolejnej publikacji, tworzą się nowe ścieżki, wzmacniające już te istniejące. Podczas czytania jest więcej czasu na myślenie, analizowanie, refleksję. Można wrócić do konkretnego fragmentu i przeczytać go kilka razy, by zwiększyć aktywność pamięci.

Pobudzamy do działania naszą wyobraźnię. Tworzymy w głowie pewne obrazy, łącząc je z tymi, które już posiadamy w pamięci. Tak jak sportowcy ćwiczą swoje mięśnie na np. podnosząc ciężary, czy kulturyści napinając je, a tym samym rozwijając, tak w naszej głowie wzmacniają się „mięśnie pamięci” podczas czytania.

Czytanie uwalania od stresu i uspokaja. Czytanie bardziej łagodzi stres, niż słuchanie muzyki czy spacer. Ma pozytywny wpływa na nasze ciało, które odpoczywa i regeneruje się. Podczas czytania zostajemy przeniesieni do innego świata, pozbawionego kłopotów i problemów dnia codziennego. Zmienia się wówczas nasze samopoczucie.

Czytanie kształtuje charakter. Niezależnie czy będzie to literatura obyczajowa, psychologia, kryminał, czy tematyka społeczna, z każdej pozycji jesteśmy wstanie wysunąć swoje wnioski lub dowiedzieć się całkowicie nowych rzeczy. Czytanie uczy jak zachować się w danej sytuacji, poszerza horyzonty, otwiera nas na nowe doświadczenia, po porostu nas kształtuje.

Książki pogłębiają wiedzę. Ludzie, którzy czytają regularnie i w dużych ilościach, wydają się być mądrzejsi od tych, którzy tego nie praktykują. Są bardziej świadomi swojego otoczenia, tego kim są i w jaki sposób działają poprzez bogactwo nauki, wydobyte z książek. Każda publikacja to skarbnica wiedzy. Ilekroć będziemy czytać te samą pozycję, to za każdym razem wydobędziemy z niej nowe informacje, zwrócimy uwagę na coś innego, albo na konkretną sprawę spojrzymy z innej perspektywy.

Im częstszy mamy kontakt z różnorodną literaturą tym większa ilość słów zostaje przez nas przyswojona. Poprawia się tym samym nasze wysławianie się i dowodzenie językiem. W naszej głowie pozostają nowe słowa, idiomy, wyrażenia i style pisania, charakterystyczne dla danego utworu. Pokaźny zasób słownictwa ułatwia funkcjonowanie zarówno na polu zawodowym jak i prywatnym. Nowe wyrazy, które przyswoiliśmy wspierają nasze procesy myślowe, a to z kolei przekłada się wyrażanie naszych uczuć i myśli. Osobom oczytanym łatwiej się komunikować ze względu na zróżnicowany zakres słów.

Czytanie opóźnia demencję i spowalnia rozwój choroby Alzheimera. Czytanie zmniejsza poziom depresji, a dobry poradnik pozwala nawet wyjść z niej całkowicie. Takie publikacje zawierają wiele cennych wskazówek, dotyczących diet, ćwiczeń i zdrowego stylu życia. Zastosowanie się do nich prowadzi do ulepszenia zdrowia fizycznego i psychicznego.

Codzienny trening mózgu w postaci czytania może zahamować rozwój zaburzeń funkcji poznawczych w podeszłym wieku. Czytanie to jeden z najlepszych sposobów wyciszenia się przed spaniem.

Czytanie fikcji literackiej ma znakomity wpływ na zdolność do empatii i znoszenia niepewnych sytuacji. To wszystko sprawia, że bardziej rozumiemy ludzkie emocje i staramy się nie popełniać tych samych błędów. Zdobywamy nową wiedzę na temat możliwości i sposobów zachowań w różnych sytuacjach, z którymi dotąd nie mieliśmy do czynienia.

Czytanie poprawia umiejętności komunikacyjne. Pomaga w łatwy sposób przekazać to, co chcemy powiedzieć. Dobra komunikacja, polepsza relacje z innymi.

Wystarczy 20 minut dziennie na czytanie, by przekonać się, że jesteśmy bardziej skoncentrowani na innych czynnościach. Czytanie w znacznym stopniu poprawia pamięć, inteligencję i koncentrację. Czytanie pozwala mózgowi odbyć rodzaj treningu, stymulując mózg do pracy. Im bardziej jest on aktywny, tym dla niego lepiej. Poszerzamy swoją wiedzę na wiele tematów i wzbogacamy własne słownictwo.

Similar Posts

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *